trening nad morze.
-
DST
214.91km
-
Teren
14.00km
-
Czas
08:30
-
VAVG
25.28km/h
-
VMAX
42.68km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Sikorski chickadee
-
Aktywność Jazda na rowerze
A więc dnia dzisiejszego pobiłem mój rekord odległości :) 215km na rowerze górskim z oponami michelin country mud 2.0 :D
Wyjechałem o godzinie 8:40 ze stargardu. Az do goleniowa jechałem spokojnie, tętno w granicy 130 prędkość około 24km/h lecz tuż za goleniowem jakoś tak dziwnie poczułem moc :D i licznik zaczął pokazywać już 26km/h. Przez całą drogę miałem wiatr boczny tzn z zachodu, no moze troszkę z północy. Co tu dużo pisać :) jechało się świetnie, od Wolina miałem z wiatrem więc i prędkość podkoczyła momentami do 40km/h, dojechałem do dziwnowa, poszedłem na plaże sprawdziłem czy woda jest słona i wruciłem tą samą drogą :) Cały kłopot pojawił się na drodze od dziwnowa do wolina ( 25km) - trasa cały czas odkryta a wiatr przypominał małe TORNADO :/ ale że ja się nie poddaję to prędkość spadła tylko do 20km/h :) około 160km w okolicach stepnicy zauwarzyłem wzgórze Zielonka, może wysokie nie jest ale wdrapałem się na nie dość zgrabnie mimo sporego już dystansu i wyczerpania, widok całkiem ładny, no ale trening to trening :D nie ma co stać trzeba jechać :) i dalej w zasadzie aż do stargardu miałem cały czas z wiatrem. :)
Moja Sikorka nad morzem :)
© szatan21292
komentarze
i kopiujesz link i gotowe :)
Sam tak jechałeś?